Przeciw mitom i propagandzie. Wieś po reformie rolnej PKWN
Choć od czasów przemiany ustrojowej minęło ponad trzydzieści lat, wiele zjawisk związanych z Polską Ludową nie znalazło pełnego omówienia. W niemałym stopniu dlatego, że wciąż stanowią temat tabu albo nie ma dla nich właściwego sposobu opisu w debacie publicznej. „Był dwór, nie ma dworu. Reforma rolna w Polsce” pióra Anny Wylegały to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą lepiej zrozumieć, jak głębokich przemian poprzedni ustrój dokonał w polskiej rzeczywistości.
Wielkopolskie dworki i pałace z Manieczek, Brodnicy Śremskiej, Piotrowa, Chaław, Szołder, Czempinia i Rogalina to część pejzażu, wśród którego się wychowałem. Więcej jeszcze: są częścią mojej osobistej biografii i historii wspólnoty, do której wciąż wracam – nie tylko w rodzinnych podróżach, lecz także jako do ważnego elementu własnej tożsamości.
Ballada postfeudalna
Urodzony pod koniec lat 70., poznałem dawne ziemiańskie dworki jako element mniej lub bardziej oczywistej infrastruktury socjalistycznego państwa. Chodziłem do przedszkola urządzonego w takim dworku – czasem też na obiady do stołówki dla chłoporobotników z wzorcowego PGR Manieczki. Wypożyczałem książki z biblioteki publicznej urządzonej w pięknym pałacyku na obrzeżach małego, sennego dziś miasteczka. Tam też brałem pierwsze prywatne lekcje języka angielskiego, tuż po przełomie ustrojowym.
Jeszcze w latach 80. w niedziele – raczej rzadziej niż częściej – chodziłem na Mszę do
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...