Rosyjska napaść na Ukrainę sprawiła, że wiele zagrożeń dotyczących także naszego bezpieczeństwa przestało być czystą abstrakcją, czymś odległym i mało istotnym. Dotyczy to choćby wojny informacyjnej, ważnego elementu konfliktów hybrydowych, które wywołuje, podtrzymuje i finansuje propagandowa machina Kremla. Książka „Trolle Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej” Jessikki Aro pozwala lepiej zrozumieć, jakimi sposobami Moskwa oddziałuje na światową opinię publiczną i jak w ten sposób wspiera również swoje militarne fronty.
Rosji nie chodzi jedynie o przekonywanie do własnych interpretacji rzeczywistości – wskazuje fińska dziennikarka. Wojna informacyjna służy zastraszaniu, sianiu dezinformacji i wzmacnianiu wzajemnych nienawiści, a także niebezpiecznym manipulacjom, próbom oddziaływania nie tylko na wyobrażenia mas, lecz także nastroje jak największych grup społecznych i całych narodów. Celem rosyjskiej wojny przeciw społeczeństwom Zachodu jest osłabienie ich wewnętrznej spójności, podsycanie wewnętrznych konfliktów i wytwarzanie przekonania o nikłej roli Moskwy w demontażu systemu globalnego bezpieczeństwa. Trolle Putina przedstawiają katów jako ofiary i ofiary jako katów – to ostatecznie stanowi probierz ich działań: narracja, która najbrutalniejsze działania Rosji prezentuje jako obronę przed rzekomą przemocą i agresją napadniętych. Choć większość tej machiny nastawiona jest na masowe działania, bierze również na cel
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
