Tatrzański Homer
Za młodu był zbójnikiem i kłusownikiem, polował też na niedźwiedzie, których zabił, jak mówił Stanisławowi Witkiewiczowi, trzynaście. Za wszczęcie powstania chochołowskiego austriackie władze zamknęły go do więzienia. „Ale, na subienicy wisieć to ta honorna rzec! Bo tam dziadów nie wiesajom, ino chłopa! Tam dziada nie wołajom, ino co najtęzsy chłop to musi wisieć!” – tak mówił o owej legendzie zbójowania. Jan Krzeptowski-Sabała jest legendą polskich Tatr, jako bajarz, poeta, muzyk i przyjaciel artystów młodopolskich. Jego postać stała się znana w wielu krajach świata dzięki laureatowi Nagrody Nobla Henrykowi Sienkiewiczowi. I wiemy o nim wiele więcej prawdy niż o żyjącym ponad stulecie wcześniej, opiewanym przez niego Janosiku.
Idziy se Sabała popod zieleniny! Gwizdo, podśpiywujy pojod niedźwiedziny! Sabała zaśpiywoł, Krywań mu łodpedzioł, bo ło jego sprawak nik wiyncyj nie wiedzioł! Czeba by siy spytać starego Sabały: Ftorymi wiyrskami koziny chodzały?! Umar nom Sabała, dej mu Boze niebo! Kto se bedziy growoł na złóbcockach jego? Sabała, Sabała, sabałowe dzieci, Kie Sabała umre syćko sié uozleci!
– tak opisuje postać legendy Tatr góralska przyśpiewka.
Od zbójników przypalanych świecą po uniżonych służącychStanisław Witkiewicz, współpracownik Józefa Piłsudskiego i ojciec Witkacego, którego to z kolei Jan Krzeptowski był ojcem chrzestnym, o owym rodowodzie zbójnickim świata Sabały pisze w książce „Na przełęczy” tak: „Ta
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...