Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kosmopolityzm vs patriotyzm

Dodano: 10/12/2022 - Numer 197-198 (12/2022-01/2023)

To, z jakich tradycji kulturowych wyrastamy, określa nasze miejsce w życiu publicznym, wybory polityczne, a w przypadku polityków – jaką politykę uprawiają. Zatem jeżeli ktoś uważa polskość za nienormalność, to nie dziwmy się, gdy traktuje Rzeczpospolitą jako dodatek, uzupełnienie, aneks, suplement do „normalnych” Niemiec (czy Rosji).

W drugiej połowie lat 80. ukazały się w przestrzeni publicznej dwie wypowiedzi skrajnie różne, pozycjonujące nie tylko ich autorów, lecz także szerzej: polskie nurty polityczne. Wypowiedź pierwsza stała się mottem nieformalnego obozu kosmopolitycznego, a druga – obozu patriotycznego, niepodległościowego. Obie dotyczyły polskości, patriotyzmu, ojczyzny. Autorem pierwszej był młody liberał Donald Tusk, który w ankiecie dla jednego z katolickich miesięczników uznał, że „polskość to nienormalność”. Autorem drugiej był sędziwy, przeszło 97-letni były prezydent Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, były minister spraw zagranicznych i ambasador II RP w Londynie Edward hrabia Raczyński. Zapytany przez dziennikarza, czym jest dla niego patriotyzm, odpowiedział, że to tak, jakby pytać jaskółki, czym jest dla niej powietrze... Obie te wypowiedzi sytuowały nie tylko ich autorów, pokazując ich stan umysłu, lecz także pewien „background” kulturowy (lub jego brak) oraz uświadamiały tlące się napięcie między tworzącymi się (lub odradzającymi) dwoma środowiskami polityczno-intelektualnymi. 

Tak naprawdę wszystko, co dzieje się w

     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze