Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tusk, czyli kumulacja zdrady. Studium zapadania się

Dodano: 31/01/2023 - Numer 199 (02/2023)
fot. Aleksiej Witwicki/GAZETA POLSKA
fot. Aleksiej Witwicki/GAZETA POLSKA

Na Uniwersytecie Warszawskim dwaj profesorowie zostali obrzuceni przez studentów kaloszami, a próby rozpoczęcia przez nich wykładów udaremniała urządzana na sali tzw. kocia muzyka. Profesor Piotr Ziłow, fizyk, badacz pola elektromagnetycznego, który oberwał kaloszem w twarz, i historyk prof. Iwan Filewicz, podpisali się pod pewnym listem. Chwalili w nim Michała Murawiowa „Wieszatiela” za uwolnienie priwislanskiej prowincji „od polsko-katolickiego jarzma”. 244 protestujących przeciwko temu studentów postawiono w efekcie awantury przed uniwersyteckim sądem, z czego 127 wydalono z uczelni. Cóż, inteligenckiej młodzieży nie imponował jakoś fakt, że Warszawę nazywano wówczas, a był tok rok 1897, najpiękniejszym miastem w Imperium Rosyjskim po Petersburgu. Dziś głównym wyzwolicielem „od polsko-katolickiego jarzma” w imię wyższej kultury jest Donald Tusk, lecz formowane od lat 40. i 50. nowe elity uniwersyteckie, które owo jarzmo z ulgą zrzuciły już dawno, są w awangardzie tego procesu.

Kapitulantom, hamletom, oportunistom, stańczykom oraz zwykłym zdrajcom i obcym agentom pracę tę przypisuję” – taką dedykację umieścił w swej pracy z 1948 roku, czyli w czasie, gdy formowały się owe nowe elity, płk Jerzy Niezbrzycki, ps. Ryszard Wraga, przedwojenny kierownik Referatu „Wschód” polskiego wywiadu, później sowietolog z Instytutu Hoovera i ekspert CIA od spraw sowieckich.

Gdzie jest Tusk?

Gdzie na wspomnianej dedykacyjnej liście  jest dziś Donald Tusk

     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze