Rok ludobójczej wojny Rosji – jak Putin wzmocnił potęgę Polski i NATO
Problemu Rosji i Putina nie byłoby, gdyby nie lekceważenie tego zagrożenia przez lata. Ale także wspieranie militaryzacji tego państwa przez Niemcy. Ta wojna mogła się zakończyć spektakularnym zwycięstwem Kremla. Na razie jest pasmem koszmarnych klęsk Moskwy. Ich główną przyczyną był lekceważący stosunek Putina do Ukrainy – niedocenienie jej potencjału i woli obrony. Ale też niekompetencji owego podpułkownika KGB, współczesnego führera, którego ogarnęła wola stworzenia nowego imperium.
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, która odbyła się w cieniu trwającej od roku ludobójczej wojny Putina z Ukrainą, stwierdził zdecydowanie: „Niektórzy obawiają się, że nasze wsparcie dla Ukrainy może wywołać eskalację. Powiem jasno: nie ma opcji wolnych od ryzyka, ale największym ryzykiem jest zwycięstwo Putina”.
Mit z hukiem upadłSzesnaście lat temu w 2007 roku obecny führer totalitarnej Rosji właśnie na monachijskiej konferencji otwarcie przedstawił swoje żądania zmiany globalnego porządku świata. Od początku cel tej agresji był jeden – zniszczenie Zachodu. Liana Fix i Michael Kimmage uważają, że ta ludobójcza wojna miała być ukoronowaniem prezydentury Putina, „pokazem tego, jak daleko zaszła Rosja od upadku imperium sowieckiego w 1991 roku. Aneksja Ukrainy miała być pierwszym krokiem w odbudowie rosyjskiego imperium”. Zdaniem autorów artykułu „Ostatni bastion Putina”, opublikowanego na łamach
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...