Bicie bolszewika ważniejsze od igrzysk olimpijskich

29 czerwca 1920 roku rozegrany został mecz, który przeszedł do historii jako „mecz o polski Śląsk”. Z niemiecką drużyną Beuthen09, mistrzem Górnego Śląska, wzmocnionym bramkarzem reprezentacji Niemiec, zmierzyli się Czarni Lwów. Mimo fanatycznego dopingu niemieckiej publiczności, Czarni do przerwy gromili Niemców 3:0. Po przerwie Niemcy grali skrajnie brutalnie. W efekcie najlepszy polski środkowy pomocnik, uznawany za najlepszego piłkarza Galicji Henryk Bilor, padł ze złamaną nogą. Ale polska drużyna wygrała 3:2, a Wojciech Korfanty ogłosił, że to dodatkowe 20 tys. głosów za polskim Śląskiem. Nie było to jedyne patriotyczne poświęcenie polskiego środkowego pomocnika. W tym samym roku Bilor zrezygnował z udziału w igrzyskach olimpijskich w Antwerpii, by walczyć w wojnie polsko-bolszewickiej.
Relacje z „meczu o polski Śląsk” opisują niesamowitą atmosferę tych wydarzeń. Oto sędzia spotkania dr Hipp przy stanie 3:0 z obawy przed linczem ze strony niemieckiej publiczności uznał bramkę strzeloną przez Beuthen09 po podaniu… kibica, który wykopnął ją, gdy wypadła za boczną linię.
Przerażony Korfanty, sterroryzowany sędzia„Korfanty przed meczem był przerażony. – Każdy wie, że oni ściągnęli z Berlina najlepszych piłkarzy. Wy nie będziecie grali z drużyną z Bytomia, a z reprezentacją Niemiec – martwił się. – My jesteśmy reprezentacją Polski – odpowiedział spokojnie Wacek [Kuchar – przyp. P.L.]. Zdecydowana większość publiczności kibicowała



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
-
Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym... -
Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ... -
Transhumanizm – wyzwolenie czy koniec człowieka?
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno... -
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ... -
Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...