Chińskie szpiegowanie na sterydach

Na początku września w Wielkiej Brytanii zatrzymano obywatela tego kraju, który szpiegował dla komunistycznych Chin. To kolejna historia pokazująca, że w wojnie wywiadów, jak napisał Calder Walton, ekspert ds. wywiadu i bezpieczeństwa, „Chiny i ich szpiedzy są jak Związek Radziecki na sterydach”. 

Chris Cash spędził dwa lata w Chinach, pracując dla British Council, a także dla międzynarodowej sekcji szkoły średniej Hangzhou Dongfang. Brytyjskie służby twierdzą, że to wtedy został zwerbowany jako uśpiony agent, a następnie odesłany do Wielkiej Brytanii w celu, jak pisze „Sunday Times” „infiltracji sieci polityków krytycznych wobec reżimu w Pekinie”.

W swojej ojczyźnie Cash pracował dla China Research Group (CRG), think tanku powszechnie postrzeganego jak ten, który opowiada się za bardziej „jastrzębią” polityką Wielkiej Brytanii wobec Chin. Organizację w kwietniu 2020 roku założyli konserwatywni politycy, m.in. Tom Tugendhat, obecnie minister ds. bezpieczeństwa, i Neil O’Brien, obecny brytyjski minister ds. zdrowia, a w pewnym momencie w jej skład wchodziło aż siedmiu parlamentarzystów.

Cash miał przepustkę do parlamentu i łatwy dostęp do czołowych brytyjskich polityków. Mógł mieć wgląd w wysoce wrażliwe dokumenty, a także prywatne informacje ministrów, urzędników wyższego szczebla i dysydentów krytycznych wobec rządzącej Chinami partii komunistycznej.

Nie wiemy jeszcze, jakie informacje