Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Sarmacja w naszych oczach. Między mitem a karykaturą

Dodano: 04/04/2024 - Numer 212 (04/2024)
FOT. ARCH
FOT. ARCH

Dziejowe katastrofy, traumy i transformacje spowodowały, że Sarmacja nie jest znaczącym elementem realnego dziedzictwa współczesnej Polski. Istnieje raczej jako coraz częściej krytykowany mit niż element konstytuujący historyczne długie trwanie narodu, społeczeństwa, państwa. Tym cenniejsze są wszelkie próby przypomnienia sarmackiego dziedzictwa I Rzeczypospolitej – należą do nich książki „Kontusz” i „Setnik białogłów i mężów sarmackich” wydane przez Państwowy Instytut Wydawniczy.

„1670”, czyli polski serial komediowy w konwencji mockumentu, to jeden z największych przebojów filmowych ostatnich miesięcy. Mockument to odmiana paradokumentu, gatunek filmowy i telewizyjny udający – często w satyrycznej formie – film dokumentalny. W serialu Netfliksa istotna jest pastiszowa dwuznaczność: z jednej strony twórcy użyli mitów, stereotypów, popkulturowych i modnych popularnonaukowo-publicystycznych odniesień dla wykpienia sarmackiej Polski; z drugiej strony to satyra na współczesną Polskę czy może nawet – wielkomiejską warstwę społeczną aspirującą do roli klasy średniej. Nawet Kościół rzymskokatolicki sportretowany jest jako dzisiejsza korporacja, a jego serialowy przedstawiciel, młody ksiądz Jakub Adamczewski (Michał Sikorski), mówi do szlachty i chłopów językiem Mordoru na Domanieckiej. Nie da się wykluczyć, że Kościół tak właśnie jest dziś postrzegany przez część polskiego społeczeństwa – jako korporacja, którą przerosły sukcesy poprzednich dekad.

Sarmacja na

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze