Jedni chcą wolności, drudzy świętego spokoju
Platforma Obywatelska nie przejęła władzy dlatego, że ludzie uwierzyli w obietnice Donalda Tuska – kwotę 60 tys. wolną od podatku czy paliwa po 5,19 zł. Gdyby brali to za prawdę, nikt by w wyborach samorządowych na PO nie głosował, bo oszustwo jest zbyt ewidentne. Myślę, że większość elektoratu partii Tuska od początku w to nie wierzyła albo przynajmniej do tego typu obietnic nie przywiązywała większej wagi. One nie były dla nich. One pojawiły się po to, żeby osłabić to, czym PiS przekonało wielu wyborców do siebie: zdolnością do przeprowadzania skutecznych programów społecznych. Powstała inflacja obietnic, w której kolejne programy partii Kaczyńskiego po prostu utonęły. Zabieg krótkotrwały, ale na raz wystarczył. Potem trzeba wszelkimi dostępnymi środkami zdusić opozycję i tak jechać przez kolejne lata. Czy to się może udać, to inna sprawa.
Co więc wygoniło z domów miliony ludzi, które doprowadziły do największej frekwencji w wyborach po 1989 roku? Trzeba dodać, że stało się to w wyborach, w których PO nie zdobyło nawet jednej trzeciej głosów, ale dzięki mydleniu oczu przez pozostałych koalicjantów, przejęło władzę.
Platforma miała swoją opowieść o wolności. Wolności, dla której zagrożeniem miał być PiS. To poruszyło szczególnie młodych ludzi, dla których wolność jest czymś na tyle abstrakcyjnym, by kupić ją w każdej formie, i na tyle emocjonującym, by się zaangażować. PO miała tu łatwiej niż PiS, bo była w opozycji, a to władza zawsze ogranicza.



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...