Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chiny: diabelski przemysł grabieży organów

Dodano: 05/09/2024 - Numer 216 (09/2024)
FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0
FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0

58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się Komunistyczna Partia Chin.

9 sierpnia na konferencji prasowej w Waszyngtonie Cheng Pei Ming opowiedział przerażającą historię swojego życia w Chinach. Jego relacja to opis tego, przez jakie koszmary przechodzą więźniowie sumienia w Państwie Środka, szczególnie ci praktykujący Falun Gong; zeznania Chenga to dowód na to, jak Komunistyczna Partia Chin (KPCh) zbudowała diabelski przemysł grabieży i handlu organami.

„Torturowanie sprawia nam przyjemność”

Cheng pochodzi z małej wioski w prowincji Szantung. Był wielokrotnie zatrzymywany i torturowany w latach 1999–2004 za bycie członkiem ruchu Falun Gong. Falun Gong to praktyka duchowa zakorzeniona w tradycji buddyjskiej, w której wyznawcy dążą do samodoskonalenia m.in. przez medytację i ćwiczenia. W latach 90. ruch zaczął się cieszyć dużą popularnością w Chinach. KPCh szybko więc uznała go za groźnego rywala w walce o serca i dusze Chińczyków, ogłosiła niebezpiecznym kultem i w 1999 roku rozpoczęła najbardziej brutalną i do dziś nieprzerwaną kampanię przeciw wyznawcom Falun Gong. To oni stali się głównymi ofiarami chińskiego przemysłu grabieży organów.

Cheng Pei Ming po raz pierwszy został aresztowany we wrześniu 1999 roku. Był torturowany i kazano mu podpisać oświadczenie, że występuje z ruchu Falun

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze