Anioł Majdanka. Pamięci Stefanii Perzanowskiej

Przez szesnaście miesięcy doktor Stefania Perzanowska (1896–1974) spieszyła na ratunek setkom, a potem tysiącom więźniarek Majdanka – niemieckiego obozu koncentracyjnego w Lublinie. W każdej chwili mogła zginąć, bowiem dla Niemców była tylko numerem w pasiaku. Dla współtowarzyszek niedoli natomiast – prawdziwym aniołem w piekle Majdanka, ratującym zbolałe ciała i dusze żywych jeszcze szkieletów… Sama otarła się o śmierć kilkakrotnie, raz prowadzona już nawet do krematorium, które szczęśliwym trafem w tym dniu nie działało.
Do Majdanka trafiła wraz z pierwszym kobiecym transportem srogą zimą 1943 roku. Wśród uwięzionych były chore na tyfus plamisty, dur brzuszny, biegunkę obozową, świerzb, wycieńczone pracą ponad siły i dogorywające z głodu, otępiałe i zobojętniałe, a nawet i chore psychicznie… Z takim samym oddaniem leczyła Polki, co i Żydówki, Rosjanki, Greczynki, Angielki, Francuzki, Niemki i Dunki, kobiety stare, matki w połogu i kilkunastoletnie dziewczęta, więźniarki polityczne i kryminalne, szmuglerki i te schwytane w łapankach… Wszystkim potrzebującym służyła od pierwszego do ostatniego dnia obozowej gehenny.
Pierwsza lekarka na Majdanku
Stefania Perzanowska była więźniarką nie tylko Majdanka, lecz także Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück i Neustadt-Glewe, patriotką, która w młodości służyła w Polskiej Organizacji Wojskowej i Ochotniczej Legii Kobiet, a po wybuchu II wojny światowej wstąpiła do Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W czasie



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...