Wolę zginąć jako Polak, niż żyć jako zdrajca

Bronisław Czech malował w swoim domu w Zakopanem tatrzański pejzaż, gdy do jego drzwi załomotał Sepp Röhrl, Austriak, przedwojenny trener polskich narciarzy. Teraz chodził po Zakopanem w mundurze Gestapo. Złożył polskiemu mistrzowi nart, olimpijczykowi, propozycję nie do odrzucenia: albo zgodzi się trenować niemieckich juniorów, albo trafi do Auschwitz. Ten stanowczym tonem odmówił: „Wolę zginąć jako Polak, niż żyć jako zdrajca”. Wściekły gestapowiec wyszedł. Już w Auschwitz, gdzie Czech zaangażowany był w konspirację organizowaną przez Witolda Pileckiego, usłyszał propozycję trenowania Niemców jeszcze raz i mimo złego stanu, ponownie powiedział „nie”. Zginął w obozie z wycieńczenia.
Był maj 1940 roku. Według kalendarza była wiosna, ale niebo miało barwę ołowianoszarą, a otaczające miasto góry omiatał ostry, północno-wschodni wiatr. Bronisław Czech siedział w swoim domu i malował tatrzański pejzaż. To przecież była jego pasja, jedna z wielu. Nagle łomotanie do drzwi… Po drugiej stronie stał średniego wzrostu mężczyzna, chudy jak śledź. Twarz jego była wąska i ostra. Bronisław znał tę twarz jeszcze sprzed wojny. Należała do jego kolegi Seppa Roehrla” – tak opisują to zdarzenie Przemysław Słowiński i Teresa Kowalik w książce „Bohaterowie Auschwitz”.
Kolega trener w mundurze Gestapo
Skąd obaj panowie się znali? Kilka lat wcześniej Polski Związek Narciarski otworzył na Kasprowym Wierchu Szkołę Narciarstwa Zjazdowego. Obaj zostali w niej trenerami. „



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...