Trump to koszmar dla Chin

Na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w USA Jia Qingguo, członek najwyższego organu decyzyjnego KPCh, Stałego Komitetu Biura Politycznego, stwierdził, że Pekin wolałby, aby to Kamala Harris odniosła zwycięstwo w głosowaniu 5 listopada. Triumf Donalda Trumpa to dla Pekinu „koszmar”.
Według Jia Qingguo pierwsza kadencja Trumpa przyniósła Chinom „bardzo złe doświadczenia. Nie chcemy przez to przechodzić ponownie”. 5 listopada Amerykanie zdecydowali, że Pekin będzie musiał jeszcze raz stawić czoła Donaldowi Trumpowi, a jego pierwsze decyzje ogłoszone tuż po wygranej pokazują, że Komunistyczna Partia Chin (KPCh) ma się czego obawiać. Po triumfie wyborczym Trumpa Pekin próbuje udawać, że nic się nie stało. Rzecznik chińskiego MSZ, Mao Ning, stwierdziła, że bez względu na to, kto jest amerykańskim przywódcą, „będziemy nadal postrzegać i traktować stosunki chińsko-amerykańskie zgodnie z zasadami wzajemnego szacunku, pokojowego współistnienia i współpracy przynoszącej korzyści obu stronom”. W rzeczywistości w Pekinie wyczuwa się niepokój. Tajwański naukowiec z National Taiwan University, Yuan Juzheng, powiedział Fox News Digital, że podczas swojej niedawnej podróży do Chin zauważył, że niemal każdy, z kim się spotkał, chciał porozmawiać o wyborach w USA. Według Yuana zwycięstwo Trumpa to dla KPCh „najgorszy scenariusz”. Chińscy politolodzy, a także chińscy internauci, uważają, że kolejne cztery lata rządów Donalda Trumpa niemal na pewno pogorszą i tak już napięte



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...