Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Co dla Rosji oznacza upadek Asada?

Dodano: 31/01/2025 - Numer 220 (02/2025)
FOT. BILAL AL HAMMOUD/PAP/EPA
FOT. BILAL AL HAMMOUD/PAP/EPA

Upadek reżimu Asada w Syrii to porażka Rosji. Tu nie ma wątpliwości. Nawet jeśli jej militarny wymiar (także w kontekście całego obszaru Bliskiego Wschodu i Afryki) ostatecznie nie będzie kompletną klęską, to w wymiarze politycznym i wizerunkowym jest to najcięższa porażka Władimira Putina w jego polityce zagranicznej od początku rządów. Jego celem była odbudowa wpływów z czasów Związku Sowieckiego. Syria była symbolem sukcesów tej polityki. Dziś jest symbolem jej fiaska.

W 2015 roku, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin wysłał wojska do Syrii na prośbę dyktatora Baszszara al-Asada, miał na uwadze kilka celów. Chciał pomóc Rosji wyjść z międzynarodowej izolacji, której doświadczyła po aneksji Krymu w 2014 roku. Chciał przywrócić Rosji wpływy na Bliskim Wschodzie, gdzie jej obecność osłabła po upadku Związku Sowieckiego. Chciał też uczynić z Rosji globalną potęgę zdolną do wspierania swoich sojuszników i powstrzymania wysiłków zmierzających do obalenia zaprzyjaźnionych rządów. Interwencja w Syrii pozwoliła również Rosji przyjąć rolę obrońcy chrześcijan na Bliskim Wschodzie – rolę, której zdaniem Putina dekadenckie mocarstwa zachodnie się zrzekły, i misję, która doskonale pasowała do pragnienia Putina, by przedstawić Rosję jako ostatni bastion chrześcijańskich wartości w Europie (Alexander Baunov, „Putin wybrał Ukrainę zamiast Syrii”, „Foreign Affairs”, 26 grudnia 2024).

Po stracie co najmniej 543 wojskowych i najemników oraz wydaniu setek miliardów rubli, w

     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze