Chińczycy trzymają sie mocno
Van Gogh za dolara Chcecie mieć w swoim salonie „Słoneczniki” van Gogha, ale nie stać was na oryginał albo choćby kopię. My zaspokoimy wasze marzenia. W pewnej wiosce na chińskiej prowincji wszyscy jej mieszkańcy malują. Van Gogha, Maneta, Moneta, Picassa. Namalowanie jednego obrazu zajmuje dwie godziny. Płótna rozwieszone na sznurach schną setkami, po czym są sprzedawane hurtownikowi po dolarze za sztukę. I ruszają w drogę. W daleki świat, ku radości biednych warstw społecznych, które też chcą zaznać luksusu albo chociaż jego namiastki. Podróbki nie odstraszają, przeciwnie, przyciągają klientelę. No bo po czym poznać na pierwszy rzut oka i nosa, że perfumy firmy Gucci nie są prawdziwe? A poza tym, jak się taki flakonik postawi w łazience, rośnie poczucie wartości własnej i szacunek gości. Niedawno oglądałam w telewizji reportaż, który powinien wstrząsnąć miłośnikami luksusowych, markowych towarów. Pokazano w nim protest pracowników słynnej brytyjskiej firmy Burberry, symbolu angielskiej elegancji, dobrego smaku i wysokiej jakości. Pracownicy ci już nie pracują, bo ich firma przeniosła produkcję do Chin. Jednym z haseł na transparencie były słowa: „Nie chcemy, aby te wyroby miały markę Burberry”. Nic dodać, nic ująć. Klienci firmowych sklepów Burberry powinni, zanim wydadzą kilka tysięcy złotych na spódnicę w szkocką kratę, sprawdzić, gdzie ona została wyprodukowana. Made in China znalazłam na urządzeniu mającym udawać ekspres do kawy, ale zauważyłam to



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...Transhumanizm – wyzwolenie czy koniec człowieka?
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...