Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Państwo w rękach postkomunistycznej korporacji

Dodano: 29/09/2012 - Numer 9 (79)/2012
– A twoje manifesty z Wojewódzkim, to szyderstwo z kołtuństwa, też nieprawdziwe? – To była konwencja, którą grałem, intratna finansowo. Ludzie chcieli tej konwencji, to ją dawaliśmy. Często bywało tak, że miałem inne poglądy niż te, które prezentowałem w radiu. Dlatego gdy przesadzamy, mówię: »Hej, halo, ludzie, dajcie spokój, to tylko konwencja«. Ktoś się poczuł dotknięty? To przepraszam. Przecież ta audycja nie reprezentuje poglądów autorów. – Masz inne poglądy na to, co sam prezentowałeś w audycji, jak ją nazywasz, satyrycznej? – Często. Realizuję oczekiwania, zapotrzebowanie słuchaczy. Tylko tyle. Czujesz się zawiedziony? […] Ta konwencja to doskonały towar, który się sprzedaje, bo polskie wady są takim towarem. Nasz pracodawca akceptował to, co robimy, bo się dobrze sprzedawało. […] Przestałem zauważać, że są ludzie, którzy wierzyli, że to, co robiliśmy, jest prawdziwe, głębsze. Nikt mi tego nie powiedział. Poważnie. Szef mówi ci cały czas, że jest dobrze, że słupki idą, w internecie masz poparcie albo jazdę, że do d... Ale nikt nie pyta: hej, ale wy w to wierzycie czy tylko dla kasy i jaj?” To tylko konwencja Media, to tylko taka gra – mówi nam Figurski, bardzo dobrze opłacana, ale przecież wszyscy wiedzą, że to konwencja, gra, teatr. Rola „dziennikarza” programowana jest przez szefa rozgłośni – chce, żeby Figurski przeprosił, Figurski przeprasza, bo „jest profesjonalistą” i wykonuje polecenia. Żadnej „słusznej sprawy” – zysk, kasa, polecenia.
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze