Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rosyjskie filmy pokazują eksplozję

Dodano: 02/04/2013 - Numer 3 (85)/2013
Szczególnie cennym świadectwem są trzy krótkie filmy RIA NOWOSTI wyemitowane tylko raz, 10 kwietnia 2010 r. Zawierają one materiał pokazujący zdjęcia miejsca katastrofy, fragmentów zniszczonego samolotu, relacje świadków oraz – co najważniejsze – symulację przebiegu katastrofy. Rosja ujawnia prawdę Filmy, które dotarły do zespołu parlamentarnego, to trzy wersje językowe zbliżonego treściowo materiału. Wszystkie oznaczone są logo RIA NOWOSTI z napisem wykonanym charakterystycznym krojem czcionki  rosyjskiej agencji:  „Russian news & information agency”. Tekst komentarzy czytany  jest przez lektorów tejże agencji. Zespół dysponuje wersjami rosyjską, niemiecką i angielską. Wszystkie one powtarzają te same tezy zasadnicze: że choć oficjalne władze mówią o czterech podejściach do lądowania, to świadkowie widzieli tylko jedną próbę, że zamglenie było nieznaczne i nie mogło być  przyczyną tragedii, że przed katastrofą słychać było trzaski i huki. Lot  Tu-154M był mało stabilny, samolot przechylał się raz na jedno, raz na drugie skrzydło. Jako przyczynę katastrofy świadkowie podają upadek, w trakcie którego samolot niszczył napotkane drzewa i nie wspominają o  odłamaniu skrzydła etc.  Sensacją jest to, że w wersji angielskiej i rosyjskiej filmu jednym z wypowiadających się jest Igor Balajew,   przedstawiony  przez komentatora jako zastępca szefa Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej na obwód smoleński. Katastrofa czy zamach?
     
25%
pozostało do przeczytania: 75%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze