GENTLEMANI, CIACHA I KRÓLICZKI
Powitanie słońca Jeśli zmieniłeś swoje dotychczasowe obyczaje, gdy chodzi o higienę, pora zadbać o wygląd. Pomoże ci w tym wydawane przez „Agorę” pismo „Logo”. Na okładce styczniowego numeru szczupły osobnik w czarnej kurtce, podpisany jako „Marcin Bosak”, czyli „Tomek z »Ciacha«”. Jak się dowiaduję, Bosak to aktor, a „Ciacho” to nowy film, którego premiera właśnie się odbyła. Ankieta mówi nam, co robi codziennie „Tomek z »Ciacha«”: „robię »powitanie słońca« – zbiór ćwiczeń, trochę jogi. To taka moja medytacja na otwarcie dnia. Poranna modlitwa”. Inne strony pisma zapełniają osobnicy wyglądający na jedną modłę – chudzi, bladzi, czarnowłosi i cukierkowaci. Domyślam się, że to mężczyźni metroseksualni, która to nazwa obiła się już każdemu o uszy. Wikipedia definiuje ich jako takich, których cechą jest „podążanie za modą, korzystanie ze zdobyczy kosmetyki, przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością”, zaś „zainteresowania [...] skupiają się w dużym stopniu wokół sztuki i nauk humanistycznych”. Pierwsza część się zgadza, druga – mniej, bo „Logo” zainteresowania naukami humanistycznymi (ani innymi) jakoś nie objawia. Może w następnych numerach. Gdzie bywa mężczyzna czytający „Logo”? Oczywiście w klubach, które „stały się w Polsce synonimem ekskluzywnej rozrywki. Ekskluzywnej również przez to, że niedostępnej dla wszystkich chętnych”. Jak wyjaśnia ci „Logo”, przed drzwiami lokalu czekać będzie na Ciebie selekcjoner
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...