Czym są... wybory

Bardziej niż z demokracją mamy w naszym kraju do czynienia raczej z postdemokracją czy też demokracją fasadową, w której obowiązują wprawdzie formalne mechanizmy demokracji, jednak zaczynają one tracić swój rzeczywisty sens. Nieustannie musimy dokonywać wyborów. Nasze życie jest ich pełne – tych codziennych, tych decydujących o ważkich dla nas sprawach, a także tych najważniejszych, rozstrzygających o naszej historii, wyborów, których dokonujemy nawet tylko raz jeden w swoim życiu. Nasze wybory czynią nas tym, kim jesteśmy. I nie tylko nas – w zależności od tego, czego dotyczy wybór, w jaki obszar się włącza, możemy uczestniczyć w kreowaniu rzeczywistości, w której żyjemy. Każdy wybór determinuje bowiem określony skutek, nadaje sprawom taki, a nie inny bieg. Wybory władz różnego szczebla wyłaniają tych, którzy decydują o sprawach społeczności, w jakiej żyjemy, na różnych jej poziomach. I chociaż udział w wyborach to prawo, nie obowiązek, to oddając swój głos, głosujemy tym samym za demokracją, dającą właśnie obywatelom ów przywilej uczestnictwa w podejmowaniu decyzji o wyborze tych, którzy sprawować będą określoną władzę w społeczeństwie. Demokracja to ustrój o określonej metodzie tworzenia jej struktury. W dosłownym tłumaczeniu z języka greckiego oznacza „władzę ludu”, jednak współczesne rozumienie tejże władzy różni się od klasycznego, greckiego jej ujęcia. Niemniej jednak jest ona metodą tworzenia aparatu władzy, podejmowania decyzji, opartą na