Tak minął miesiąc w Azji

Co działo się w minionym miesiącu na kontynencie azjatyckim? Poniżej prezentujemy omówienie wydarzeń, które niekoniecznie trafiają na pierwsze strony gazet, ale są ważne. Tajwan 20 maja odbyło się zaprzysiężenie nowej prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. To historyczna chwila dla mieszkańców wyspy, gdyż po raz pierwszy u sterów władzy staje kobieta. Podczas inauguracji chór złożony z młodych tajwańskich aborygenów zaśpiewał nowej głowie państwa utwór zaczynający się od słów: „Módlmy się, by Bóg dał odwagę i mądrość w kierowaniu naszym krajem”. Zaraz po uroczystościach Tsai Ing-wen przeszła do działania. W ciągu 24 godzin od zaprzysiężenia odwołała przedstawiciela wyspy w Waszyngtonie, Shen Lyu-shuna, bo nie cieszył się on zaufaniem nowych władz, a w dodatku był krytykowany przez Tajwańczyków w Stanach Zjednoczonych. Nowa prezydent postawiła też na poprawę relacji z Japonią. W ostatnim miesiącu prezydentury poprzednika Tsai, Ma Ying-jeou, doszło do starcia na linii Tajpej–Tokio. 25 kwietnia tego roku Japonia zatrzymała tajwańską łódź rybacką, która przebywała na wodach w okolicy Okinotori na Oceanie Spokojnym. Tajwan traktuje Okinotori jako atol (wyspa koralowa), a według Japonii to wyspa, która należy do Kraju Kwitnącej Wiśni (podobnie jak wyłączna strefa ekonomiczna szerokości 200 mil morskich wokół niej). Po zatrzymaniu tajwańskiej załogi łodzi rybackiej Tokio zapowiedziało jej uwolnienie po wpłaceniu przez Tajwan kaucji w wysokości około 54 tys. dolarów. Rząd