Serce Polski bije na Jasnej Górze
Gdy Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny (1979) nawiedził Jasną Górę i stanął głęboko poruszony przed obliczem łaskami słynącej Matki Bożej Częstochowskiej, powiedział, że „trzeba przykładać ucho do tego świętego miejsca, aby czuć, jak bije serce narodu w Sercu Matki. Bije zaś ono, jak wiemy, wszystkimi tonami dziejów, wszystkimi odgłosami życia. Ileż razy biło jękiem polskich cierpień dziejowych! Ale również okrzykami radości i zwycięstwa!”. Częstochowa, leżąca na malowniczym Szlaku Orlich Gniazd, wśród wapiennych wzgórz, białych ostańców i ruin prastarych zamków, od wieków stanowiła religijne centrum Polski. W jasnogórskiej kaplicy, zwanej Komnatą Królowej, przed Cudownym Obrazem Bożej Rodzicielki łączyły się wszystkie serca – strapionych, chorych, uciśnionych i tych przybywających z dziękczynną modlitwą na ustach. Jasna Góra jawiła się jako fenomen polskiego życia duchowego, którego najpełniejszym wyrazem stał się uświęcony wielowiekową tradycją zwyczaj pielgrzymowania do tego rozsławionego w Europie miejsca kultu maryjnego. Pielgrzymka na Jasną Górę W istotę tego, co zespalało serca i umysły spieszących do Częstochowy, usiłował wniknąć w początkach swej pisarskiej drogi przyszły twórca „Chłopów” Władysław Stanisław Reymont. Był rok 1894, gdy odważył się podjąć wyzwanie, jakie postawił przed nim Aleksander Świętochowski, ówczesny redaktor „Prawdy”, który poradził początkującemu pisarzowi: „Czy jesteś pan
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...