To był najlepszy test na patriotyzm
Od czasu tragedii smoleńskiej przed Polakami, a szczególnie przed naszymi elitami, nie było ważniejszego testu niż okres pandemii. Zagrożenie życia i różnego typu zachowania rodzące egoizm lub altruizm weryfikują doskonale nastawienie ludzi.
Co jest kluczem w walce z pandemią? Przede wszystkim dyscyplina społeczna. Nawet najgorsze zarządzenia władz są lepsze niż chaos. Dlaczego? Bo epidemia kocha zamęt, wtedy szerzy się najmocniej. Oczywiście władza musi ze swoich prerogatyw korzystać w sposób rozumny, a opozycja i media nie przeszkadzać, tylko podpowiadać najlepsze rozwiązania. Opozycja i wolna prasa mają prawo nie zostawić na rządzie suchej nitki za każdy błąd, lecz w czasie kataklizmu ten przekaz nie może paraliżować działań. Na pewno nie wolno ludzi sprowadzać na manowce tylko w imię żerowania na lękach, zmęczeniu czy zjawisku wyparcia zagrożenia. Bardzo wielu ludzi fantastycznie sprawdziło się w czasie tej epidemii: dotyczy to lekarzy czy – szerzej – pracowników służby zdrowia, żołnierzy i funkcjonariuszy różnych służb. Naprawdę ogromna liczba wolontariuszy zupełnie anonimowo robiła, co mogła, by pomagać najbardziej potrzebującym i ograniczać skalę zarazy. Ale ta epidemia uwidoczniła też postawy odwrotne. Nie wiem, co wyobrażali sobie niektórzy liderzy opozycji, proponując przesunięcie wyborów prezydenckich na jesień ubiegłego roku, kiedy wszelka wiedza medyczna wskazywała, że nastąpi druga fala pandemii. Próba pozostawienia państwa bez jego
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...