Kum Putina. Dlaczego Medwedczuk jest zdrajcą?

To za niego Rosja była skłonna wypuścić bohaterów oddziału Azow, broniącego Mariupola. Łącznie w wymianie jeńców za ukraińskiego zdrajcę, „kuma” Władimira Putina, wzięło udział ponad 200 żołnierzy ukraińskich. Wiktor Medwedczuk został pozbawiony obywatelstwa przez Wołodymyra Zełenskiego. Straszy Europę zagładą, jeśli pomoc wojskowa dla Ukrainy nie ustanie. – Medwedczuk postawił pieniądze ponad wartości i był gotów nie tylko „sprzedać” się rosyjskim przywódcom, lecz także sprzedać Ukrainę Moskwie dla własnych korzyści. Ukraińcy go nie znoszą – mówi „Nowemu Państwu” Julia Mendel, była rzeczniczka prezydenta Zełenskiego. Kim jest Wiktor Medwedczuk?

Prawnik, oligarcha, polityk, wpływowy gracz na rynku mediów ukraińskich i piłki nożnej, wreszcie rosyjski agent wpływu – tak można scharakteryzować w skrócie postać Wiktora Medwedczuka. O rosyjsko-ukraińskim biznesmenie zrobiło się głośno w kwietniu ubiegłego roku, gdy zatrzymała go SBU. Zarzuty były poważne: zdrada stanu, udokumentowane spotkania z rosyjskimi politykami i działania propagandowe w okupowanych od 2014 roku Krymie i Donbasie na rzecz Kremla.

Kariera Medwedczuka nabrała tempa dużo wcześniej, niż podczas pierwszej inwazji rosyjskiej na ukraińskie ziemie. Urodzony w Związku Sowieckim prawnik został w latach 70. wyznaczony z urzędu jako obrońca dysydenta Wasyla Stusa. Jeden z najwybitniejszych poetów Ukrainy w XX wieku był wrogiem sowieckiego systemu, ściganym i