Pierwsza ofiara Kremla
14 lipca 1471 roku nad rzeką Szełonią, dziś w zachodniej Rosji, stanęły naprzeciw siebie dwie armie. Jedna pozostawała pod rozkazami Iwana III Srogiego, wielkiego księcia moskiewskiego. Druga reprezentowała republikanów z Nowogrodu Wielkiego. Żołnierze obu armii mówili tym samym językiem i tak samo uważali się za Rusinów, ale reprezentowali dwie różne cywilizacje.
Mentalność obu stron oddzielała przepaść. Nowogrodzianie już wtedy – w XV wieku – rozumieli, że słowo Moskwa oznacza niewolę. Na wiecu przed bitwą obywatele Republiki krzyczeli: „Nie chcemy wielkiego księcia moskiewskiego. Nie chcemy być jego dziedzictwem. Jesteśmy wszyscy wolnymi ludźmi”. Stanowili pierwsze duże społeczeństwo, które stawiło opór nienasyconemu apetytowi Kremla, wyznaczając szlak, którym pójdą potem dziesiątki innych narodów. Choć pokonany i zniszczony, Nowogród Wielki od wieków kusił do tworzenia alternatywnych wizji dziejów, w których to on odniósł zwycięstwo i zbudował Rosję wolną od despotyzmu. Jego historia skłania też do postawienia zasadniczych pytań – skąd się wzięła odmienność Moskwy? Co zatruło duszę rosyjską już u zarania jej istnienia?
Średniowieczna RuśAby na to pytanie odpowiedzieć, cofnąć się trzeba w głąb średniowiecza, gdy istniało zjednoczone państwo ruskie. Władała nim dynastia Rurykowiczów, pochodząca ze Skandynawii, która w IX i X wieku scaliła plemiona Słowian Wschodnich. Państwo Rurykowiczów rozciągało się na rozległych obszarach
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...