POLAK HUMORIS CAUSA
Znaczenie kabaretu, na którego deskach występował, zachwalał Jarosy następująco: – Parę lat temu pewne przesilenie rządowe zostało na gorące błagania dyrektora Boczkowskiego odłożone na parę godzin, aby w Qui Pro Quo mogła się odbyć premiera politycznej rewii. Gdyby rząd podał się do dymisji przed siódmą wieczór – rewia przestałaby być aktualna. A przecież zawsze łatwiej jest stworzyć nowy rząd niż nową rewię. Zasłynął propozycją złożoną ze sceny: – A teraz ta z obecnych na sali pań, która jeszcze nigdy nie zdradziła męża, niech wstanie. Rzecz jasna, żadna z kobiet nie wstała, co mężczyźni powitali wybuchem wesołości. O kobietach Jarosy mówił: – Proszę państwa: kobieta jest jak kołnierzyk. Dopiero wtedy, gdy ma się ją na karku, widać, jaki to numer. Sam „na karku” miewał wiele kobiet, które szalały za nim, w tym Hankę Ordonównę, Stefcię Górską i Zofię Terné. Emigrant z dawnej Europy Co wiadomo o przeszłości Jarosy’ego zanim przyjechał do Warszawy? Satyryk Marian Hemar pisał: „On sam opowiadał mi pasjonującą historię swego życia dziesiątki razy. Niestety, za każdym razem była to inna historia. Jarosy był człowiekiem na pograniczu prawdy i fantazji, rzeczywistości i urojenia. Był to baron von Münchhausen, który wszystkie przygody opowiadał sam sobie i zdaje się, że sam sobie wierzył”. Nikomu to nie przeszkadzało, bo „w przedwojennej szczęśliwej i płochej Warszawie, w której był gwiazdą najbardziej płochego fachu, konferansjerem kabaretu,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...