Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

W poszukiwaniu „filarów mądrości”

Dodano: 14/12/2013 - Numer 11 (93)/2013
Zapada przeraźliwy mrok. Przejęty chłopak stara się iść tą samą trasą, którą tutaj trafił. Przed nim ledwo widoczny ciemny zarys jakiegoś wzniesienia. Chyba już je mijał. Chyba jest u siebie… Jeszcze chwilka i będzie u jego podnóża. Domostwo, gdzie zostawił plecak, było przecież gdzieś w jej okolicy. Gdy dociera na miejsce, dotyka ściany. „To nie ta góra!”. Zimny pot oblewa czoło. „To nie ta góra…” – powtarza szeptem. Godzinę jazdy znad północnego skraju Zatoki Akaba. 30 kilometrów od granicy z Izraelem. 50 kilometrów na wschód od Egiptu. Tuż przy północnych rubieżach Arabii Saudyjskiej. W samiusieńkim południowo-zachodnim kąciku Jordanii. Właśnie tutaj rozciąga się Wadi Ramm. W Polsce bardziej znana jako Wadi Rum. Pustynia, która przez wielu została nazwana „najpiękniejszą na świecie”. – Kurczę! Dość tego! Tyłek mnie już boli od tej jazdy na pace! Zmiana. Kto teraz? – brodaty mężczyzna z wyrazem grymasu na twarzy najwyraźniej postanowił skorzystać z okazji, aby podczas krótkiego postoju przy „ogrodzonych” zagrodach dać upust swej złości i zamienić się z kimś na miejsca. W grupce przyjaciół wynajmujących jeepa jest jeszcze tylko jeden mężczyzna. Oprócz kierowcy jedzie z nimi wprawdzie jeszcze jakiś „singiel”, który szukał ekipy wybierającej się na pustynię, ale póki co mało się odzywa. Wybór jest więc dość łatwy. – Oj, Ryszard, Ryszard… Nie przesadzasz, ty, czasem? – odpowiada prowokująco nieco młodszy od adwersarza chłopak, jednocześnie chroniąc dłonią
     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze