Niech Trump zapyta Putina o zamach na JP II

Czy Donald Trump byłby skłonny szturchnąć Putina? A niby dlaczego nie? Trump słynie z tego, że wali prosto z mostu. A ponieważ stale zapewnia, że będzie się przeciwstawiał Putinowi i Rosjanom, nadarza się dobra okazja, by bezpośrednio zadać Rosjanom pytanie o  ich rolę w zamachu na Jana Pawła II. Przecież oni nigdy do niczego się nie przyznali  – mówi dr Paul Kengor, amerykański politolog, publicysta, autor najsłynniejszych biografii Ronalda Reagana, w rozmowie z Olgą Doleśniak-Harczuk. 1 maja w Stanach Zjednoczonych miała premierę Pana książka „A Pope and a President: John Paul II, Ronald Reagan, and the Extraordinary Untold Story of the 20th Century”, w której powołuje się Pan na nieopublikowany raport CIA. Analiza ta dotyczy zaangażowania Związku Sowieckiego w zamach na Jana Pawła II w maju 1981 roku. Co dokładnie zawiera ten dokument? O istnieniu raportu dowiedziałem się sześć lat temu w trakcie kompletowania materiałów do książki o przyjaźni, jaka łączyła prezydenta Ronalda Reagana i Jana Pawła II. Rozmawiałem z wieloma współpracownikami Reagana, również z tymi najbardziej zaufanymi. Wnioski i dowody publikuję w najnowszej książce. To, czego się dowiedziałem, raczej nie zaskoczy Polaków, chodzi o fakt, że to Kreml zlecił zamach na Jana Pawła II. Za zleceniem stał sowiecki wywiad wojskowy GRU działający za wiedzą szefa KGB Jurija Andropowa. I o ile ta informacja nie jest dla Polaków, jak sadzę, niczym nowym, o tyle już kolejna będzie: