Jazz, bigbit i oranżada

Gaba Kulka, Bela Komoszyńska, Krzysztof Zalewski i Skubas wystąpili na wspólnym projekcie odkrywającym zapomniane dźwięki polskiego bigbitu. Szalone rytmy „Klubowego Paprykarza i Oranżady” wywołają wiele wspomnień, a młodszych słuchaczy zaskoczą nowoczesnością. Polska muzyka rozrywkowa lat 60. i 70. przeżywa renesans. Odkrywamy nieznane nagrania Jerzego Miliana oraz Dżamble Andrzeja Zauchy. Młodzi muzycy sięgnęli po pierwsze płyty Zbigniewa Wodeckiego, a powstała z tego muzyka otrzymała najwyższe nagrody i ogromne zainteresowanie publiczności. Tymczasem mamy już kolejne albumy czerpiące pełnymi garściami z polskiego jazzu i bigbitu, tym razem zainicjowane przez Filharmonię Szczecińską. Miejsce nie jest przypadkowe. To właśnie w Szczecinie na festiwalu młodych talentów zadebiutowali przed laty m.in. Czesław Niemen, Tadeusz Nalepa czy Zdzisława Sośnicka. Filharmonia, chcąc przypomnieć ich utwory, zaprosiła na wspólny koncert czołówkę młodych polskich piosenkarzy. Zapis tego wydarzenia został zaś wydany na fantastycznym dwupłytowym wydawnictwie „Klubowy Paprykarz i Oranżada”. Płyta pierwsza, z podtytułem „Na dzień”, to przede wszystkim występ fenomenalnej Gaby Kulki. Warto posłuchać, jak kojarzona raczej ze sceną alternatywną wokalistka znakomicie radzi sobie z rozrywkowym repertuarem Ewy Bem, Danuty Rinn czy Violetty Villas. Na najwyższe uznanie zasługuje również Warszawska Orkiestra Rozrywkowa, budując pełną słońca i radosnych rytmów jazzową oprawę.