Druhowie po piórze
Pisarze też potrzebują przyjaciół. Rzadko jednak zdarza się, by ich serdecznym kompanem został kolega po piórze. A już prawdziwym ewenementem jest sytuacja, gdy intensywna relacja łączy geniuszy kładących wspólnie podwaliny pod nowe gatunki literackie. Tym niezwyklejsze jest to, że pierwsza połowa XX wieku była świadkiem aż dwóch takich sytuacji. Zanim poszukamy przykładów na świecie, przywołajmy wydarzenia znane nam z historii literatury polskiej. Oto przebywający na emigracji we Francji Juliusz Słowacki z całych sił pragnął zaprzyjaźnić się z Adamem Mickiewiczem. Niestety, z powodu różnicy temperamentów starania młodszego z poetów skończyły się rękoczynami w paryskiej siedzibie Koła Sprawy Bożej. W pierwszych słowach mego listu... Howard Phillips Lovecraft był z pewnością jednym z najbardziej ekscentrycznych ludzi, jakich kiedykolwiek widziano w jego rodzinnym Providence. Człowiek sam siebie uważający za przybysza z innej epoki, któremu zupełnie przypadkowo przyszło żyć w XX wieku. Do tego obdarzony wyjątkowo kruchą psychiką, cierpiący na częste napady depresji i nerwicy, które uniemożliwiły mu dokończenie formalnej edukacji. Inna rzecz, że jego wiedza była tak olbrzymia, iż spokojnie mógłby wykładać na dowolnym uniwersytecie. Lovecraft przeszedł do historii jako twórca niezwykle oryginalnych opowieści grozy, tworzących tzw. mitologię Cthulhu. Swoje utwory publikował w magazynie „Weird Tales”. Pewnego letniego dnia 1930 roku do
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...