Bo był nazbyt patriotyczny

To, co może najgorszego spotkać twórcę, to zamilczenie. Na tę najbardziej bolesną karę został skazany Jerzy Narbutt. Nie był zdolny do jakichkolwiek ustępstw życiowych z tymi, którzy walczyli z religią, Kościołem katolickim, którzy sprzeniewierzali się suwerennej Polsce. Nadal jest nieznany szerszej opinii publicznej, nieobecny, czasami wspomni go garstka wtajemniczonych.
Dziesięć lat temu, 30 maja 2011 roku, zmarł Jerzy Narbutt. Pisarz, poeta, publicysta, obdarzony niezwykłym talentem i charakterem, co rzadko idzie w parze; który w opozycji do komunistów i komunizmu dzielnie trwał przez całe swoje życie. Nigdy swojej postawy nie zmienił. Jego antykomunizm wyrastał z głębokiej wiary katolickiej. Był solą w oku komunistów, ale jeszcze bardziej nie znosili go pisarze-przebierańcy, którzy uchodzili za opozycjonistów po latach służby w okresie stalinizmu, którzy po 1989 roku objęli rząd dusz w polskiej literaturze.
Żył nie w biedzie, lecz w nędzy, nie założył rodziny. Jakby mało było jego udręk, to od dziecka był schorowany. Bardzo cierpiał z tego powodu, że nie mógł walczyć w Powstaniu Warszawskim. Przyjaźnił się w czasie okupacji z uczestnikami konspiracji, żołnierzami, m.in. z Tadeuszem Zawadzkim „Zośką”, Jankiem Bytnarem „Rudym”. Sam najlepiej opisał we fragmencie wiersza swój los: „Mam tylko gołe ciało moje i to życie w prawdzie / co nie ułatwia życia. To życie w prawdzie, / z którego się natrząsają, / szturchając się łokciami / i zwą



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...