Ojciec pustyni

O tej historii nie przeczytamy już dziś na stronach „Los Angeles Times”. Choć kiedyś postać bohaterskiego kapłana odprawiającego Mszę św. na najwyższym szczycie Ameryki skupiała uwagę wszystkich dzienników w kraju. Taki był bowiem czas, że misja, jakiej się podjął, zdawała się niewykonalna. A jednak…
Opuszczamy ciemne Los Angeles. Wylądowaliśmy tu raptem kilka godzin temu. Nie zdążyliśmy za wiele napatrzeć się na słynne Miasto Wiatrów.
Krajowa czternastka prowadzi nas w stronę pustyni Mojave. Na rogatkach miasta stoją zaparkowane Boeingi 747. To przechowalnia dla miejscowego lotniska LAX. Stare samoloty będą tu stać dotąd, aż znajdą wreszcie swoich nabywców. Szeroka trasa wyjazdowa z czteromilionowego miasta powoli zaczyna się przerzedzać. Coraz więcej głośnych amerykańskich pickupów zaczyna odbijać w prawo na lokalnych rozjazdach. Pracujący w Mieście Aniołów Kalifornijczycy wracają do domów. Autostrada zaczyna pustoszeć. I coraz szybciej zapadać w mroku.
Country nad Mojave
Na pierwszy rzut oka wygląda to na odległą warstwę sinej, ciemnoniebieskiej chmurki unoszącej się tuż nad ziemią. Zamykającej horyzont. W pierwszych blaskach porannego słońca zjawisko jawi się iście fenomenalnie. Jasnozłociste kontury otaczają obrazek rozciągający za przednią szybą. „To pasmo Mojave?” – pytanie siedzącego obok na miejscu pasażera i wpatrującego się w dal Michała jest pierwszym zdaniem przerywającym ciszę tego długiego i



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...