Józef Mackiewicz. Wokół Powstania Warszawskiego
Józef Mackiewicz należał do grona najbardziej surowych, lecz zarazem rzetelnych krytyków Komendy Głównej Armii Krajowej – uważał na przykład za bezsensowne działania „Wachlarza”, akcji „Burza”, operacji „Ostra Brama”, które kosztowały wiele polskiej krwi, a służyły de facto bolszewikom – „sojusznikom naszych sojuszników”. Ku zaskoczeniu wielu osób, znających poglądy autora „Drogi donikąd”, ten twardy realista, bezkompromisowy antykomunista, pozbawiony złudzeń w ocenie sytuacji politycznej, bronił decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego.
Polscy konserwatyści, polityczni realiści prezentowali krytyczny stosunek do tradycji powstańczej, nie inaczej też przedstawia się sprawa z Powstaniem Warszawskim. Nawet historycy, publicyści utożsamiający się z poglądami Józefa Mackiewicza, mają inne zdanie niż autor „Kontry” na temat sensu wywołania powstania. Piotr Zychowicz, historyk, autor książki o wymownym tytule „Obłęd ’44, czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie”, nazwany przez Krzysztofa Masłonia „późnym wnukiem Józefa Mackiewicza”, w swojej publikacji jakoś dziwnie pominął wątek stosunku wileńskiego pisarza do Powstania Warszawskiego. Chociaż w „Obłędzie” znalazło się wiele cytatów z Mackiewicza, to nie zauważył jego tekstu z roku 1947 „Powstanie warszawskie z innej strony”. Potraktował twórczość Mackiewicza w sposób wybiórczy – przytoczył jedynie te teksty swego politycznego mentora, które pasowały mu do tezy, że
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...