Książę Promienisty
W 1968 roku japoński pisarz Kawabata Yasunari, odbierając przyznaną mu literacką Nagrodę Nobla, wygłosił poruszające przemówienie, w którym, odwołując się do kulturalnej spuścizny swojej ojczyzny, za najwyższe osiągnięcie japońskiej literatury uznał „Opowieść o księciu Genjim”. Jak powiedział: „Aż do chwili obecnej nie powstał choćby kawałek prozy, który mógłby się mierzyć z Genjim”. Słowa te w opinii samych Japończyków pozostają nieodmiennie aktualne. Niedawno obchodziliśmy tysiąclecie od momentu nakreślenia ostatniego znaku kończącego owo monumentalne dzieło. W czym tkwi zatem jego magia?
Istnieją dzieła literackie, które mimo iż nie mają charakteru sakralnego, stanowią fundamenty, na których opiera się tożsamość całych narodów lub cywilizacji. Gmach kultury antycznej Grecji wzniesiono wokół „Iliady” i „Odysei”, Niemcy mają „Pieśń o Nibelungach”, Anglicy Szekspira, a podstawą cywilizacji chińskiej od ponad 2 tysięcy lat są pisma Konfucjusza. Zjawisko to znamy z własnego podwórka, trudno wyobrazić sobie Polaka, który nie zna, nawet jeśli nie z osobistej lektury, „Pana Tadeusza” czy Trylogii Sienkiewicza.
Takim właśnie statusem narodowej świętości cieszy się w Japonii napisana w XI wieku „Opowieść o księciu Genjim”, którą Japończycy lubią nazywać „pierwszą powieścią w dziejach ludzkości”. Z całym szacunkiem dla uczuć mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni tytuł ten przyznają owemu dziełu na wyrost, bo nowelistykę uprawiano nad Morzem
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...