Profesor od smutku
Dekadę trwały przygotowania do solowego, debiutanckiego albumu Beth Gibbons – wokalistki triphopowej grupy Portishead. Płyta „Lives Outgrown” wypełniona jest akustycznymi dźwiękami, a jednocześnie nie stroni od eksperymentów. Nowe pieśni Gibbons zachowują jednak ogromną siłę i poruszają do łez.
Brytyjskie zespoły Massive Attack oraz Portishead zapoczątkowały w latach 90. nowy nurt muzyczny nazwany trip hopem. Co to jest trip hop? To rodzaj hip hopu, ale na głębokiej depresji – przekonywali żartownisie. Faktem jest, że w tamtym czasie triphopowa scena, a zwłaszcza Portishead z charyzmatyczną wokalistką Beth Gibbons, na chwilę przyciągnęła uwagę wszystkich młodych słuchaczy – zarówno fanów elektroniki, jak i mocniejszego, gitarowego grania.
Moda na depresyjne sample nie trwała jednak w nieskończoność, a po trzeciej, ostatniej płycie Portishead, Beth Gibbons pojawiała się na scenie bardzo rzadko, unikając też jakiegokolwiek rozgłosu. W duecie z Rustin Manem wydała jeden album „Out Of Season”, a potem wzięła udział w znakomitych nagraniach III Symfonii Henryka Góreckiego. Zapewne też dzięki niej utwór polskiego kompozytora, wykonany przez Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia pod batutą Krzysztofa Pendereckiego, ponownie trafił do szerszej publiczności na całym świecie.
Na najnowszym, długo oczekiwanym, solowym debiucie piosenkarka rezygnuje z break beatu i sampli. Od triphopowej rewolucji upłynęło przecież 30 lat! Zmieniły się muzyczne mody,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...