Legendarni ronini
Każdy kto interesuje się kulturą Japonii lub ma z nią choćby powierzchowny kontakt, prędzej czy później zetknie się z historią 47 roninów. Dzielni wojownicy, którzy po śmierci swego pana pomścili go, zabijając człowieka, którego obwiniali za nieszczęście, jakie dotknęło ich seniora, są jednymi z najbardziej uwielbianych przez Japończyków postaci. I choć od ich wyczynów minęło już ponad 320 lat, wciąż pozostają żywi w zbiorowej świadomości rodaków.
Historia 47 roninów stanowiła pożywkę dla całego szeregu sztuk wystawianych zarówno na scenach teatru lalkowego bunraku, jak i aktorskiego kabuki. Legendą stali się właściwie natychmiast po tym, jak 26 marca 1703 roku popełnili seppuku. Inna rzecz, że jak to z legendami bywa, zwłaszcza takimi powtarzanymi z ust do ust, historia obrastała z upływem lat w coraz nowsze i bardziej sensacyjne szczegóły. Kulminacją tego procesu była w 1748 roku premiera spektaklu „Wzór liter albo skarbiec wiernych wasali”, początkowo przeznaczonego dla sceny lalkowej, później zaadaptowanego przez kabuki. Wersja, którą zaprezentowano widzom, była już bardzo odległa od rzeczywistych wydarzeń, dość rzec, że aby uniknąć ingerencji cenzury w treść sztuki, autorzy przenieśli akcję do XIV stulecia, a biorącym udział w wydarzeniach bohaterom nadali nowe nazwiska i imiona. Do tego dołączone zostały wątki, o których historia milczy – jak choćby złowroga pożądliwość mistrza ceremonii względem żony dajmio, który broniąc jej i swego honoru, rani
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...