Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kazimierz Sosnkowski – Szef, ojciec niepodległości, generał chwały i goryczy

Dodano: 03/10/2024 - Numer 217 (10/2024)
FOT: NAC
FOT: NAC

Zmarł na obczyźnie, na emigracji – 11 października 1969 roku. Pięćdziesiąt pięć lat temu. Odszedł po sześciu dekadach nieprzerwanej, pełnej poświęcenia służby dla Polski.

Uczestniczył aktywnie i twórczo w podnoszeniu ojczyzny z gruzów po ponadstuletniej niewoli, organizował Związek Walki Czynnej, a wraz z Józefem Piłsudskim Związek Strzelecki i I Brygadę, bił się i dowodził zarówno w czasie walk o niepodległość, jak i w wojnie polsko-bolszewickiej, zaś w dobie II wojny światowej został naczelnym wodzem, „pijąc” zarówno z kielicha chwały, jak i z kielicha goryczy. Być może należałoby go dodać do listy naszych ojców niepodległości – tak wielkie były dla losów Polski zasługi generała Kazimierza Sosnkowskiego.

Na czym wyrósł i dojrzał Sosnkowski? W jakiejś mierze na tym, co po śmierci ojca (który zmarł, gdy Kazimierz miał 10 lat) wpłynęło na duszę chłopaka, mogła być rodzinna historia stryjecznego dziadka Ignacego, który zapisał chwalebną kartę w czasie wojen napoleońskich, był odznaczony Virtuti Militari i dosłużył się stopnia pułkownika. W każdym razie duch patriotyczny zaszczepiony był w młodym Sosnkowskim już w domu.

Komendant i Szef

A potem wszystko zaczęło się w jego życiu rozpędzać od czasu wydarzeń rewolucyjnych lat 1904–1905 – gdy w czasie manifestacji PPS-u na placu Grzybowskim w Warszawie (listopad 1904 roku) po raz pierwszy młodzież zobaczyć mogła zwiewających przed strzałami rewolwerowymi Moskali. Sosnkowski związał się z PPS-em

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze