Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Papież walki z nihilizmem

Dodano: 24/01/2008 - 23/2008 NGP
Poprzednie miesięczniki
Kilka tygodni później w Turcji ton papieskich wypowiedzi był już nieco inny. „Chrześcijanie i muzułmanie należą do rodziny tych, którzy wierzą w jednego Boga, i którzy, zgodnie ze swoimi tradycjami, uważają się za potomków Abrahama [...]. Ta ludzka i duchowa jedność naszego pochodzenia i przeznaczenia pobudza nas do szukania wspólnej drogi” – podkreślał Benedykt XVI podczas spotkania z przewodniczącym tureckiego Biura Spraw Religijnych. A wagę tych słów wzmagały gesty – zapewnienie o poparciu Stolicy Apostolskiej dla wejścia Turcji do Unii Europejskiej oraz cicha modlitwa podczas wizyty w Błękitnym Meczecie. Gesty te i wypowiedzi, choć nadal utrzymywane są w mocy, nie oznaczają jednak radykalnej zmiany postrzegania islamu przez papieża, dla którego pozostaje on religią w znaczącym stopniu nieracjonalną i odchodzącą od prawdziwego rozumienia Boga (co nie znaczy, że oddająca cześć jakiemuś pseudo-Bogu). Islam – nazbyt ludzka droga do Boga Benedykt XVI – ostrożnie i w sposób niezwykle zawoalowany – próbuje od dawna stworzyć jakąś formę chrześcijańskiego rozumienia islamu. Z punktu widzenia Kościoła pytanie o to, co przyniósł islam i jego twórca Mahomet, jakie jest jego znaczenie w historii i czy Koran pozostaje nośnikiem jakichś nowych wartości – trzeba traktować niezwykle poważnie. Islam, pozostając religią chrześcijaństwu bliską (co wyraźnie widać w dokumentach soborowych, w których się go zawsze umieszcza obok judaizmu), jest jednak jednocześnie systemem
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze