Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Niedokończony pogrzeb

Dodano: 22/11/2007 - 21/2007 NGP
Poprzednie miesięczniki
Pierwszy Marszałek Polski Józef Piłsudski (Po lewej) Komenda Naczelna POW podczas ćwiczeń w 1917 r. Stoją od lewej: K. Krzewski, T. Kasprzycki, B. Miedziński, J. Gąsiorowski, Komendant Piłsudski, Wojsznar-Opieliński, H. Paszkowski, W. Denhoff-Czarnocki, W. Jędrzejewicz, S. Trojanowski, S. Pomarański. Ostatni hołd lotników Trumna na ramionach generałów opuszcza Belweder (wieczór 15 maja 1935 r.) Słowa wypowiedziane przez Józefa Piłsudskiego podczas składania prochów Słowackiego na Wawelu odnoszą się również i do samego Marszałka. Jest jakimś niezwykłym symbolem, że pogrzeb Piłsudskiego właściwie nie został dokończony, że jego trumna nie spoczęła w sarkofagu, lecz stoi niepochowana w wawelskiej krypcie. Życie Piłsudskiego potoczyło się tak, jakby zaprojektował je Wyspiański. Było to przechodzenie z jednego wielkiego mitu w drugi równie wielki i, co ważniejsze, spełnianie tych mitów. W ciągu 30 lat, jakie upłynęły między działaniem w „Spójni” a zwycięstwem nad sowiecką Rosją, zdarzyła się historia będąca powtórzeniem spisków filomackich i walk legionów Dąbrowskiego, czynów Traugutta, Kościuszki, Chrobrego i Odsieczy Wiedeńskiej ratującej Europę przed Azją. Nastąpiła zarazem korekta i mitów, i historii: wysiłek Piłsudskiego udowodnił, że działalność spiskowców nie musi kończyć się trauguttowską szubienicą, a marsz polskich żołnierzy nie musi urywać się gdzieś na bagnach San Domingo. Był jednym z nielicznych w dziejach
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze