Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Hitler? A, to ten włoski kosmonauta

Dodano: 01/11/2014 - Numer 10 (104)/2014
Adolf Hitler był Włochem, uczestnikiem wojny trzydziestoletniej, jako pierwszy postawił nogę na Księżycu, swoich wrogów nazywał nazistami i za karę wysyłał do komór gazowych, kiedy sobie wypił, lubił pośpiewać, za jego rządów nie było w Niemczech terrorystów, rozwiązał problem bezrobocia, legalizując eutanazję, on sam żyje do dziś i cieszy się wielkim poważaniem wśród chadeków – takie m.in. odpowiedzi na pytanie: „Co słyszałeś o Hitlerze” padły w 1977 r. z ust niemieckich uczniów. W badaniu brało udział ponad 3 tys. młodych ludzi ze 110 szkół. Tak było 32 lata po wojnie. A jak jest dziś? Hitler na wieczku śmietanki do kawy, na skarpetkach, w azjatyckim teledysku, na butelce wina, a nawet jako lalka – 40-centymetrowy dyktator do poduszki. Niby wiadomo, że chodzi o potwora, ale przecież potwory potrafią być takie pocieszne. Ugłaskiwanie wizerunku zbrodniarza ma konsekwencje. Im Hitler bardziej odrealniony, tym większy pożytek dla majstersztyku, jakim jest współczesna polityka historyczna Niemiec. Trzeba sobie jednocześnie zdać sprawę, że na dzisiejszy kształt tej polityki zapracowało kilka pokoleń Niemców, a nie sama Erika Steinbach czy scenarzysta serialu „Nasze Matki, Nasi Ojcowie”. W  2015 r. przypada 70. rocznica zakończenia II wojny światowej. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w stolicy Niemiec otworzy swoje podwoje Centrum Przeciw Wypędzeniom, a na Tiergarten dwa sowieckie czołgi T-34, pamiątki po zwycięstwie Armii Czerwonej, błysną w słońcu
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze