Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tajwańskie eldorado

Dodano: 27/06/2015 - Numer 6-8 (112-114)/2015
Oddalone o około 40 km od Tajpej wioski Jiufen i Jinguashi na wschodnim wybrzeżu Tajwanu przyciągają dziś rzesze turystów. Aż trudno uwierzyć, że na przełomie XIX i XX wieku miejsce to było rajem dla poszukiwaczy złota, a w okresie II wojny światowej piekłem dla jeńców wojennych pracujących w tutejszej kopalni złota i miedzi. Już w XVII wieku przybyli na Tajwan Hiszpanie, a potem Holendrzy szukali na wyspie złota. Bezskutecznie. W 1684 r. Tajwan trafił w ręce Mandżurów (dynastia Qing). Nowi władcy złota też nie znaleźli, ale za to właśnie w początkach panowania dynastii Qing ukuła się nazwa jednej z wiosek położnych na wzgórzach wschodniego wybrzeża wyspy. Jiufen to po chińsku „dziewięć części, porcji”. Na wzgórzu pod koniec XVII wieku miało mieszkać właśnie tyle rodzin i kiedy zamawiano towary z miasta, zawsze proszono o dziewięć porcji. I tak zaczęto określać siedlisko – Jiufen. Nazwa sąsiedniej wioski Jinguashi, po tajwańsku „skała dyni”, pochodzi od kształtu góry, na której jest położona. Azjatycka gorączka złota Pod koniec XIX wieku rozpoczęto na północy Tajwanu budowę kolei z Tajpej do miasta portowego Keelung. To jeden z robotników pracujących przy budowie trasy dla pociągów miał w 1890 r. odkryć złoto w okolicznej rzece. Wiadomość o tym znalezisku szybko rozeszła się po okolicy i mieszkańcy Jiufen i Jinguashi oddali się nowemu zajęciu – poszukiwaniu złota. Z czasem azjatycka gorączka złota przyciągnęła osoby z innych regionów wyspy, a nawet krajów.
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze

  • fot. IPN

    „Iskra” i „Bruzda” – historia bez happy endu

    „Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
    Dariusz Jarosiński
  • FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0

    Chiny: diabelski przemysł grabieży organów

    58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...
    Hanna Shen
  • FOT. PAP/EPA/ARTYOM GEODAKYAN/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    25 lat Putina

    W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...
    Antoni Rybczyński
  • FOT. ADOBE STOCK

    W demograficznym „punkcie zwrotnym”

    Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...
    Małgorzata Matuszak
  • FOT: WIKIMEDIA

    Wandea, siostra Polski

    „Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...
    Ewa Polak-Pałkiewicz
  • fot. Stefan Czerniecki czerniecki.net

    Neapol śladami Maradony

    O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...
    Stefan Czerniecki