Walka Hongkongu to także bitwa o nasze ocalenie
Walka Hongkończyków toczy się nie tylko o zachowanie obiecanej im przez Pekin przez jeszcze co najmniej 27 lat autonomii. To bitwa – jak to określa hongkoński magnat prasowy Jimmy Lai – o duszę. To wystąpienie przeciwko komunizmowi i materialistycznemu ateizmowi. Hongkończycy potrzebują wsparcia. Rok 2019 przyniósł protesty przeciwko wprowadzeniu w Hongkongu ustawy ekstradycyjnej, która miała pozwolić na sądzenie obywateli Hongkongu na terytorium komunistycznych Chin. Gdy szefowa administracji Hongkongu ogłosiła, że jej rząd wycofuje się z ustawy, protestujący nie zaprzestali demonstracji, domagając się realizacji takich postulatów, jak przeprowadzenie śledztw w sprawie brutalnego postępowania policji w czasie protestów, amnestii dla zatrzymanych, zaprzestania nazywania protestów „rozruchami” oraz wznowienia reform politycznych. Zdławić hongkoński wirus wolności Na początku 2020 roku pandemia koronawirusa wstrzymała manifestacje, ale protesty wróciły, gdy władze komunistyczne Chin podjęły decyzję o wprowadzeniu tzw. ustawy o bezpieczeństwie narodowym. Zapowiedziano ją w połowie maja, podczas inauguracji dorocznego posiedzenia Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych. Zgromadzenie w Pekinie zatwierdziło plany ustawy i poleciło Stałej Komisji Parlamentu jej przyjęcie, pomijając parlament Hongkongu. Ustawa ma wejść w życie do września. To nowe prawo to złamanie przez Pekin Wspólnej deklaracji chińsko-brytyjskiej z 1984 roku
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...