Czarnyszewicz. Świat, który zaginął
W lipcu minęła 120. rocznica urodzin Floriana Czarnyszewicza, autora „Nadberezyńców”, fascynującej książki, nie bez powodu porównywanej przez literaturoznawców z arcydziełami polskiej literatury, m.in. z „Panem Tadeuszem”, „Nad Niemnem”, nazywanej też „Panem Tadeuszem XX wieku”. Książka porusza naszą uśpioną pamięć o najdalszych polskich Kresach, które w 1921 roku znalazły się po wschodniej stronie granicy ryskiej i zostały włączone do Rosji sowieckiej. Lektura „Nadberezyńców” nie pozostawia cienia wątpliwości, że zdradziliśmy polskie Kresy. Wypchnęliśmy z naszej narodowej świadomości wielkie dziedzictwo duchowe i kulturowe. Pusto brzmią dzisiaj takie nazwy jak Bobrujsk, Mińsk, Berezyna. Odcięliśmy się od tego, co nas przez wieki jako naród kształtowało. Gorzka historia utraconej małej ojczyzny Akcja „Nadberezyńców” toczy się w latach 1911–1920, w rodzinnych stronach autora, w zaścianku szlacheckim w pobliżu Bobrujska, w widłach rzeki Berezyny i Dniepru. Ziemie te zagarnęła carska Rosja w XVIII wieku w czasie rozbiorów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Mimo wielu przeciwności losu, dzięki patriotycznej postawie szlachty zaściankowej, na wschodnich rubieżach trwała polskość i nierozerwalnie z polskością związana religijność katolicka. Odrodzona w 1918 roku Rzeczpospolita obeszła się po macoszemu z Polakami zabiegającymi o powrót do Macierzy Kresów I Rzeczypospolitej. Na mocy podpisanego w marcu 1921 roku w Rydze traktatu pokojowego
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...