Ocalony. Tom Waits i Ameryka
Tom Waits nie tylko jest jedną z ikon amerykańskiej popkultury, jej ambitniejszego nurtu. Stworzył także obraz Stanów Zjednoczonych jako kraju przydrożnych knajp, życiowych rozbitków i popaprańców, długich samochodowych podróży oraz przygodnych rozmów zapisywanych na barowych serwetkach – zwiewnych i gorzkich jak dym papierosa.
Tom Waits. Życie na poboczu” Barneya Hoskynsa to nieautoryzowana biografia artysty. Wydanie jest tym cenniejsze, że zawiera dodatkowy rozdział, napisany specjalnie dla polskiego czytelnika przez tłumacza książki Filipa Łobodzińskiego. Ten rozdział to kalendarium kilkunastu ostatnich lat z życia Waitsa (autor ostatnią kropkę postawił w 2008 roku). Dla przynajmniej części czytelników termin „biografia nieautoryzowana” musi brzmieć podejrzanie – niekiedy tego typu książki, szczególnie o gwiazdach kultury masowej, obfitują w konfabulacje, nie stronią od ogólników i rażą infantylizmem. W tym przypadku nie musimy się obawiać. Dobrze rzecz oddaje Łobodziński: „Hoskyns dotarł do mnóstwa źródeł i świadków, choć niemal równie wielu spośród tych ostatnich odmówiło mu współpracy […]. Nie umniejsza to walorów książki, nadaje jej osobisty sznyt, a fakt braku jej autoryzacji przez samego Waitsa paradoksalnie pozwala ufać, że obraz bohatera nie jest oleodrukiem wypucowanym przez speców od marketingu”.
Tanie hotele, przydrożna Ameryka
Urodzony w 1947 roku Tom Waits nie tylko przyglądał się Ameryce w czasie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...