Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pokaz dla cierpliwych

Dodano: 04/01/2024 - Numer 209 (01/2024)
fot.Tony Armstrong
fot.Tony Armstrong

Noc polarna. Krótki dzień przyćmiony charakterystyczną dla tutejszej szerokości geograficznej mgielną szarówką. Wygląda to troszkę jak nasze rodzime pierwsze brzaski bardzo wczesnego świtu. Wszystko to sprawia to, że oszukane nieco zmysły cały czas nie potrafią wejść na optymalny, zwyczajny dla siebie poziom reakcji. Uśpione, nie do końca wybudzone, działające na spowolnionych obrotach. Jakbyśmy poruszali się w jakimś śnie. Tyle że na jawie.

Snop samochodowych świateł zręcznie penetruje białą powałę śniegu. Jest już grubo po dwudziestej trzeciej. Chociaż tutaj, na dalekiej północy Finlandii, to i tak bez znaczenia. O tej porze roku jasno w ciągu dnia jest tu ledwie przez trzy godziny. Słońce zaszło za horyzont jeszcze przed trzynastą. Jednak dla kierowców tych dwóch jadących powoli aut to wcale nie ciemność jest w tej chwili największym przeciwnikiem. Dużo groźniejszym rywalem jest drugi przeciwnik, który zaczyna z coraz większym rozmachem rozdawać karty. To zmęczenie. Mężczyźni prowadzą auta aż z dalekiego Sztokholmu. To tysiąc kilometrów drogi. Nie mogli się zmieniać za kierownicą, gdyż nie zezwalał na to regulamin wypożyczalni samochodów, z których wzięli auta. A mija właśnie piętnasta godzina jazdy.

Jazdy w ciemności. W monotonii. W totalnej subarktycznej pustce.

Wszyscy do skakania!

– Panowie, na dziś chyba wystarczy… – Wojtek, organizator wyjazdu, przerywa ciszę, która od godziny bezwzględnie panuje w jednym z samochodów. Wszyscy

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze