Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików

Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i piosenki, do których jego diecezjanie tańczyli w karczmach. W chwili próby stanął jednak zbrojnie w obronie wiary katolickiej – dzięki jego oddziałowi do klasztorów wracali zakonnicy, a w kościołach znów odprawiano msze. Taki był Jon Arason, ostatni przed rewolucją protestancką katolicki biskup na Islandii.
Jon to robotnik ostatniej godziny – jego spokojne (jak na tamtą epokę) życie skończyło się, gdy na statku przypłynął wysłannik króla Danii, ogłaszając, że wolą monarchy jest, by Islandia przyjęła protestantyzm. Dla grzesznego biskupa była to potencjalnie idealna okazja, by zagłuszyć sumienie – przejście na luteranizm pozwoliłoby łudzić się wizją zbawienia bez nawrócenia. Nieco wcześniej precedens stworzył król Henryk VIII, który założył własny Kościół, aby móc się rozwieść. Islandzki duchowny przemógł jednak pokusę. Gdy wraz z synami wyruszał na wojnę w obronie wiary, być może powtarzał sobie: „Zostałem powołany – czyż nie było lepszych?”. Nie było lepszych. Kiedy w 1550 roku głowa biskupa Jona spadła po siedmiu uderzeniach katowskiego topora, katolicka Islandia przeszła do historii.
Wikingowie wybierają Chrystusa
Jon (jego imię zapisuje się po islandzku w formie Jón i w przybliżeniu wymawia jak „joun”) był ostatnim z długiego szeregu katolickich biskupów



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...Walka o uznanie jako motor rewolucji
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...