Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

W pułapce tożsamości. Poppsychologia a nasza wiedza o sobie

Dodano: 07/04/2025 - Numer 222 (04/2025)
FOT. ADOBE STOCK
FOT. ADOBE STOCK

 

 

Współczesny człowiek żyje szybko, daje się bombardować różnymi bodźcami z każdej strony, trudno mu znaleźć czas i przestrzeń na głębsze zastanowienie się, kim jest, czego chce i jakim hołduje wartościom. Nie wiedząc, kim jest, czując pustkę, łatwo i szybko przystaje na rozwiązania, które podsuwa mu poppsychologia. Ona podpowie mu, co ma robić, kim ma się stać, w dodatku na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Są to jednak podpowiedzi złudne.

Internet w dużym stopniu upowszechnił wiedzę z różnych dziedzin życia, w tym z psychologii. Jest to zjawisko najogólniej mówiąc korzystne, ale ma ono również swoje cienie. Psychologia w dobie Internetu zmienia się na forach i kanałach YouTuba najczęściej w poppsychologię, a ta zakłamuje nasz obraz ludzkiego świata i nas samych. Najbardziej niepokojące jest to, że często bezmyślnie posługujemy się modnymi w poppsychologii określeniami do nadawania sobie i innym pewnych tożsamości – myślimy i utwierdzamy się w swym przekonaniu, że jesteśmy tymi, kim w istocie nie jesteśmy. W nabywaniu fałszywej tożsamości poppsychologia odgrywa niestety niepoślednią rolę.

„Gnothi seauton” jako zadanie ludzkiego życia

Jedna z największych mądrości zachodniej cywilizacji, wyryta na portyku świątyni Apollina w Delfach, brzmi: „Gnothi seauton”, czyli „Poznaj (samego) siebie”. Przykazanie to było jednym z kluczowych zadań, przed jakimi stawiali zarówno siebie, jak i innych filozofowie antyczni. Jednak wezwanie „

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze