Usunąć ten naród, wreszcie będą spokój i porządek!
„Trzeba rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność. Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jak chory ropiejący i gnijący w łożu. Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę. […] Trzeba ich skłócić tak, aby się szarpali, zawsze szukając arbitra. [...] Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać własny naród nie tylko z godności i sił, ale po prostu ze wszystkiego, głosząc przy tym, że wszystko co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli” – głosiła „Instrukcja” dotycząca postępowania wobec Polski, której autorstwo przypisuje się carycy Katarzynie II. Jedną z niezbyt pamiętanych historycznych prawd jest fakt, że od połowy XVIII wieku Rosja posługiwała się wobec naszego kraju bardzo zręcznie narzędziem kreowania i wzmacniania tzw. stronnictwa realistów, entuzjastów ugody (m.in. przez korzystne manewry finansowe i intratne propozycje). Oraz potrafiła równie sprawnie ustawić sobie i zaprezentować na szerszym forum ich oponentów – rzeczników suwerenności Polski – jako kompletnych głupców, histerycznych szaleńców, niebezpiecznych insurekcjonistów. Wydarzenia takie jak kampania wyborcza dają znakomity przegląd metod chwytliwej demagogii, do jakich zarówno wtedy, jak i dziś ucieka się ten podmiot polityczny, któremu wydaje się, że powinien panować nad światem. I dla którego Polska jest tylko starym, zmurszałem pniem, który należy kopnąć, bo zawala jej drogę do Europy.
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...