„Tylko rozumiejąc zostaniecie wyzwoleni” Święty Andrzej Bobola upomina się o swoich
„Pragniemy mu okazać wdzięczność za Jego opiekę nad Polską i zapewnić ją sobie na przyszłość dla dalszego rozwoju naszego Państwa. Dlatego błagamy Cię, Ojcze Święty, by Wasza Świątobliwość raczył zaliczyć w poczet świętych Błogosławionego Andrzeja Bobolę. Ufamy, że jako Patron Kresów Wschodnich, na których poniósł śmierć męczeńską, wyprosi nam u Boga, że Polska w dalszym ciągu będzie przedmurzem chrześcijaństwa na rubieżach wschodnich” – pisał Józef Piłsudski w liście skierowanym do papieża Benedykta XV.
Jest rok 1702, rektor jezuickiego kolegium w Pińsku, ks. Marcin Godebski, zrozpaczony wobec perspektywy załamania całej swojej pracy misyjnej, szuka ratunku w modlitwie – Szwedzi coraz bliżej miasta, w okolicy mnożą się gwałty, rabunki, podpalenia, nie ma komu bronić kościoła i klasztoru. I oto nagle pojawia się przed nim nieznajomy zakonnik i zaczyna gwałtownie wyrzucać mu, że nie zwraca się do niego o pomoc. Wyjawia, że jest jego zmarłym współbratem, jego ciało spoczywa w podziemiach kościoła. Poleca je odnaleźć i zapewnić mu należny kult. Rektor jest do głębi wstrząśnięty. Nie zna nikogo o tym imieniu, rozpytuje wśród zakonników. Nikt nic nie wie. Andrzeja Bobolę i okoliczności jego śmierci przed 45 laty pamiętają jednak mieszkańcy Pińska.
Po trzech dniach trumna jest odnaleziona, można odczytać na niej słowa: „Ojciec Andrzej Bobola Towarzystwa Jezusowego, zamordowany przez Kozaków 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim”. Gdy otworzono zbutwiałą trumnę,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...