Kult bez złotej myśli
28 maja ukazał się szesnasty studyjny album Kultu. Kto chce społecznych obserwacji przy neutralnej muzyce, ten je dostanie. Kto czeka na ponadczasowe utwory, jakie przez lata udawało się kapeli nagrywać, ten będzie zawiedziony.
Krążek zatytułowany myląco „Ostatnia płyta” to 16 utworów przedzielonych fragmentami czytanych przez Kazika Staszewskiego wspomnień z początku jego muzycznej aktywności, niezbyt zresztą porywających. Na szczęście dziś łatwo jest pomijać niechciane fragmenty płyt. Poza wątkiem historycznym znajdziemy tu sporo dość różnorodnej muzyki, stanowiącej ilustrację do publicystycznych obserwacji lidera grupy. Kult trzyma poziom, niestety jest to tylko poziom z ostatnich płyt.
Raz lepiej, raz gorzej
Tytuł płyty to Kazikowy żart, ponieważ zespół nie planuje kończyć na niej swojej aktywności, jednak zapewne akurat to słuchacze będą w stanie wybaczyć. Nie pierwsze to nieporozumienie związane z Kultowym nazewnictwem. Nie tak dawno zespół naraził się muzykom zimnofalowej polskiej legendy Made in Poland, w ten właśnie sposób nazywając swoją płytę koncertową. W rewanżu niewiele później Made in Poland wydało studyjny materiał pod tytułem „Kult”… Warto przypomnieć, że przez pierwsze lata działalności zespół konsekwentnie trzymał się zasady nazywania nowej płyty tytułem piosenki z poprzednich krążów, czego zaniechał na początku lat 90. Mniej więcej w tym samym czasie Kazik Staszewski zmienił jeszcze kilka zasad
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...